
Spektakl zapoczątkowany został delikatną melodią, która prowadziła widzów przez światy zarówno realne, jak i wyobraźni. Na scenie rozgrywały się sceny pełne humoru, refleksji i zadumy. Postacie wcielające się w role dorosłych ukazywały swoje osobliwości w sposób, który zmuszał widza do chwilowego zatrzymania się i refleksji nad własnymi działaniami. Przy pomocy metaforycznych wątków z „Małego Księcia”, aktorzy przypominali widzom o utraconej dziecięcej prostocie i szczerości, która często ginie w wirze codziennego życia dorosłego.